Dzieje kultury
Z początków życia kulturalnego
Będziński region ma za sobą duże tradycje kulturalne i społeczne. Do tych wsi, które w okresie zaborów, a następnie w okresie międzywojennym wykazały w tej dziedzinie dużo cennej inicjatywy, należały Żychcice, wkrótce mające być przyłączone do Wojkowic.
Jeszcze w roku 1916 rozpoczęło tu oświatową działalność Towarzystwo "Polonia", zorganizowane przez miejscowych działaczy. Był to okres I wojny światowej, który miał niedługo przynieść Polsce upragnioną wolność i wyzwolenie spod rządów trzech zaborców.
Towarzystwo "Polonia" powołało do życia kółka teatralne i śpiewacze, które stały się dla najbliższego terenu wiejskiego ostoją polskości i patriotyzmu. W zabudowaniach Gołdy lub w mieszkaniu wynajętym początkowo u Ludwika Opary przy ul. Piaski, wystawiano w bardzo prymitywnych warunkach jednoaktówki o treści ludowej.
Nieco później w innym, obszerniejszym mieszkaniu Bolesława Pawełczyka, zorganizowano już małą scenkę. Organizatorzy dla uśpienia niemieckiej cenzury, przedkładali urzędowi cenzuralnemu w Będzinie egzemplarze o treści religijnej a wystawiali utwory świeckie, obyczajowe, zawierające duży ładunek polityczny i patriotyczny. Na rok przed zakończeniem I wojny światowej "Polonia" zrzeszała 42 utalentowanych chłopców i dziewcząt., a między innymi Stanisława Gajdzika, Kazimierza Bacię, Józefa Oparę, Alfreda Olszówkę, Feliksa Rebesa i in. W rok po tym kilku aktywistów z Towarzystwa "Polonia" zorganizowało w Żychcicach Ochotniczą Straż Pożarną (patrz), która stała się później głównym rzecznikiem działalności kulturalno-społecznej.
W późniejszym okresie, w latach 1924-1928 działalność ta koncentrowała się w świetlicy gromadzkiej, prowadzonej bardzo sprężyście przez nauczyciela miejscowej szkoły Antoniego Zrałka. Działało w niej kilka sekcji; między innymi chóralna, teatralna, odczytowa i świetlicowa. Kierownik świetlicy utrzymywał ścisłe kontakty z uniwersytetem robotniczym oraz uniwersytetem ludowym w Szycach, prowadzonym przez inż. Solorza.
W Żychcicach działało w tym okresie przysposobienie rolnicze młodzieży. Organizowano konkursy hodowli zwierząt i roślin a w roku 1927 sprowadzono do wsi, z inicjatywy kólka rolniczego (patrz) kilkaset drzew owocowych wysokiego gatunku. Aktywną działalność wykazywało też Koło Gospodyń Wiejskich.
Ciekawa jest również historia powstania miejscowego domu kultury. Otóż w latach 1931-1932 gromada przeznaczyła specjalną uchwałą 12.000 zł na budowę szkoły oraz domy gromadzkiego z remizą. Uparcie walczyli o dotacje radni Polskiej Partii Socjalistycznej i Stronnictwa Ludowego. Straż Ochotnicza wzięła na swoje barki ciężar realizacji tych inwestycji. Zakupiono plan pod budowę domu gromadzkiego z remizą i rozpoczęto budowę obiektu. W roku 1939 założono kamień węgielny i podciągnięto fundamenty, ale wybuch wojny udaremnił realizację podjętych planów. Po wojnie, gdy zamyślano kontynuować budowę, niespodziewanie okazało się, że w związku z lokalizacją piaskowni Siemonia-Andaluzja, budowę trzeba było wyburzyć. Odszkodowanie przejęła Straż Pożarna, ale na kilka lat sprawa budowy domu ludowego, czy - jak teraz zamierzano - domu kultury - utknęła na martwym punkcie.
W roku 1957 wznowił swą działalność Komitet Budowy Domu Ludowego sprzed wojny. Antoni Źrałek, Emanuel Pawełczyk i Ludwik Opara, doprowadzili do ponownego otwarcia tytułu inwestycyjnego. Wieś w dużej mierze wspomagała ich działanie a wielką aktywność przejawiały członkinie życheckiego Koła Gospodyń Wiejskich. Kiedy w roku 1961 Żychcice przyłączano do Wojkowic, cała czwórka radnych - Mirosław Szafruga, Antoni Źrałek, Stanisław Gajdzik, Maciej Maciejewski, Józef Rebeś, Bogusława Nikodem i Henryk Opara - wśród najpilniejszych zadań jakie formowali przed nowymi władzami, wymienili "dokończenie budowy Domu Kultury, na którą potrzeba 200.000 zł.". Rada wojkowska postulat ten przyjęła ze zrozumieniem: budowa została zakończona w roku 1964. Gdy jednak w roku 1970 zbudowano i oddano do użytku Zakładowy Dom Kultury przy kopalni "Jowisz", przy ul. Staszica, w latach następnych pojawiły się głosy, aby Dom Kultury w dzielnicy Żychcice, zlikwidować i przeznaczyć na inne cele. Mieszkańcy Żychcic gorąco zaprotestowali, i z tej formy protestu zrodziła się myśl wypełnienia pracy domu kultury własnymi zespołami folklorystycznymi. Wówczas to powstał zespół "Jaworznik".
W kręgach kultury amatorskiej
Od lat 90-tych dawny Miejski Dom Kultury działa pod firmą Miejskiego Ośrodka Kultury. Prócz zespołu "Jaworznik" od 1992 r. - wg redaktorów "Informatora Miejskiego" - swoją siedzibę w MOK-u ma również zespół "Coctail Party", który swoją działalność koncentruje wokół poezji śpiewanej. Grupa jest już uznana i szanowana przez krytyków i publiczność. Ma za sobą trasy koncertowe i występy na największych imprezach krajowych, m.in. na Festiwalu Piosenki Studenckiej i na Festiwalu Twórczości Religijnej "Gaude Fest". Zwłaszcza w konkursach tego ostatniego typu młodzi twórcy z Wojkowic odnieśli wiele sukcesów. Najpierw w roku 1993 w Wadowicach Urszula Węgrzyn zdobyła II miejsce, póżniej w Jaworznie zdobyła ona wyróżnienie, ale Tomasz Zieliński i Krzysztof Gajdka zdobyli I miejsca a zespół Andata e Ritorno - III miejsce. W rok późnej w 1994 r. w Jaworznie I miejsce zdobyła Anna Sumara a zespół Andate e Ritorno znów zajął III miejsce. Wyróżnienie wywalczyła Urszula Węgrzyn, a wyróżnienie specjalne za aranżację i akompaniament gitarowy zdobył Krzysztof Gajdka. Na bytomskim Przeglądzie Piosenki Poetyckiej Kwiaty na kamieniach Anna Sumara potwierdziła swój talent zdobywając wyróżnienie. Zespół ma poza sobą koncert "live" w Radio Silesia Flash oraz półgodzinny recital w TVP 3 w Katowicach; najchętniej wykonuje on utwory do tekstów Tadeusza Nowaka i Wincentego Fabera, z muzyką jednego z członków zespołu - Tomasza Zielińskiego.
W Miejskim Ośrodku Kultury działa także świetna jazz-rockowa formacja Romualda Maliny, jak również wiele innych sekcji i kół zainteresowań. Są to: kółko plastyczne, fotograficzne, teatralne, majsterkowicza, tkactwa artystycznego oraz sekcja aerobiku. Ponadto działa Ognisko Muzyczne kształcące w grze na pianinie, organach, gitarze i trąbce. Ośrodek jest organizatorem licznych imprez na terenie miasta, ale też prowadzi intensywną działalność oświatową i kursową.
* * * * * *
Od roku 1970 działał w Wojkowicach także Zakładowy Dom Kultury Kopalni "Jowisz". Działały w nim zespoły: chóralny, filmowo-fotograficzny, plastyczny, akordeonistów i gitarzystów oraz baletowy. Placówka prowadziła także kursy języka niemieckiego, kroju i szycia, robót dziewiarskich, sztucznych kwiatów, haftu, samochodowo-motocyklowy. Istniały również kluby: wędkarski, brydżystów, dziecięcy "Skrzat", oraz modelarski. W przeszłości wiele kół zainteresowań oraz kursów organizowanych przez ZDK cieszyło się wielką popularnością. Przy zakładowym Domu Kultury czynne było kino związkowe z ilością ponad 200 miejsc.